Magia włoskiego espresso
Jeśli kawa, to tylko po włosku - powie większość z nas. Powszechna jest opinia, że tamtejsze kawy są najlepsze. Espresso, cappuccino czy latte należą do klasyki. Ale skąd przekonanie, że to właśnie Włosi robią i sprzedają najlepszą kawę, skoro jak wiadomo krzewy kawowca tam nie rosną?
Sława włoskiej kawy wynika ze sposobu jej obróbki w palarniach. Zielone kawowe ziarna są bardzo mocno wypalane, tak że stają się ciemnobrązowe, a na ich powierzchnię wypływają krople naturalnego tłuszczu. To właśnie ten dość agresywny proces obróbki we włoskich palarniach sprawia, że w efekcie powstają kawy, które kochamy pić - aromatyczne, gęste, mocne, o kremowej, orzechowo-czekoladowej nucie, bez śladu kwaskowatego posmaku, czasem przyjemnie gorzkawe, ale nigdy cierpkie.
Kawy Pellini to kwintesencja włoskiego smaku. Palarnie Pellini Caffè pracują od kilkudziesięciu lat, a ich wyroby mieszczą się w ścisłej czołówce włoskich kaw, ciesząc się uznaniem na całym świecie. Sprzedawane są w ponad trzydziestu krajach, w tym również w Polsce. Ziarniste mieszanki Pellini są idealne do przygotowania klasycznego espresso, czyli gęstej, esencjonalnej kawy, ulubionej przez Włochów (jej nazwa pochodzi od słowa espressivo, co znaczy wyraźny, wyrazisty).
O czym trzeba pamiętać, by nasze espresso przypominało włoskie? Oto pięć najważniejszych elementów:
Perfekcyjnie przygotowane espresso można poznać po tzw. cremie czyli piance na jego powierzchni. Zaparzyliście? Udało się? Buon appetito!