Jeszcze lepsza, skoncentrowana, pełna witamin i niesamowitych nut smakowych suszona śliwka. Już teraz dostępna w najróżniejszych odsłonach: owoce z pestkami lub ich pozbawione, z upraw ekologicznych (100% gwarancji jakości) oraz niesiarkowane.
Nasze produkty dostępne są w wielu rozmiarach opakowań, już od 70 g aż do 1 kilograma suszonego owocu.
Marki takie jak Targroch, Fresco, Bio Planet czy Big Nature zebrane zostały w jednym miejscu, by ułatwić Wam dostęp do najlepszych i najzdrowszych produktów w najbardziej okazyjnych cenach.
W naszej ofercie znajdziecie rewelacyjne odmiany śliwek suszonych, w tym suszone śliwki kalifornijskie, które doskonale nadają się do sporządzania nalewek oraz nadadzą niepowtarzalny smak nadzieniu do indyka, pieczonej szynki lub rolady. Dużą popularnością cieszą się także śliwki chilijskie znane z interesujących nut smakowych. Idealnie jako zdrowa przekąska, którą można zabrać ze sobą zarówno do pracy, jak i na spacer lub na dłuższą wędrówkę.
Śliwki suszone znajdą miejsce w naszej kuchni nie tylko od święta – będą także świetnym dodatkiem do deserów lub sosów zarówno tych słonych, jak i słodkich. Nie można zapominać o przepysznym sezonowym kompocie z suszonych śliwek z goździkami i pomarańczą, który umili nam jesienno-zimowe, chłodne wieczory. Ze szczytu stołu kłania się Wam również garniec bigosu, który, powiedzmy sobie szczerze, nie smakowałby tak samo bez pysznej, niezastąpionej, suszonej lub podwędzanej śliwki!
Podobno jeśli zapytasz, czym różni się odmiana śliwki kalifornijskiej od tradycyjnej, odpowiedź brzmi – wszystkim. Wywodzi się ona z oryginalnych importowanych owoców Petit d’Agen. To właśnie dzięki tej odmianie śliwki produkowane w Kalifornii (z której pochodzi aż 99% tych owoców!) odróżniają się od innych. Ta legendarna śliwa przywędrowała do Kalifornii z Francji w czasie Gorączki Złota – stąd francuska nazwa odmiany, choć owoc został zaszczepiony na dzikiej śliwie w Ameryce.
W przeciwieństwie do pozostałych odmian śliwki kalifornijskie – te przeznaczone do suszenia – dojrzewają jako cały owoc z pestką na drzewie, z pominięciem fermentacji. Setki hodowców każde drzewo owocowe pielęgnują ręcznie, aby zapewnić plonom najwyższą jakość. Dodatkowo żyzne doliny Kalifornii wyróżniające się bogatą glebą oraz optymalną temperaturą w ciągu dnia i nocy sprawiły, że uprawa odmiany kalifornijskiej jest niemal perfekcyjna – temperatura, wilgotność, czas suszenia oraz rygorystyczne normy rolnicze robią swoje.
Co ciekawe, w samej Kalifornii produkuje się nie tylko same suszone śliwki, ale także przetwory – tak zwane koncentraty – które są ekstraktem wytwarzanym z odmiany śliwy Petit d’Agen bezpośrednio po jej zerwaniu z drzewa. Produkt ten stosuje się także w wielu wyrobach cukierniczych, a także jako dodatek do sosów czy nawet wyrobów mięsnych.
Jeśli cieknie Ci ślinka, nie musisz jednak wyruszać aż do Kalifornii. Suszone śliwki bez pestek znajdziesz na wyciągnięcie ręki w Bee – sięgnij także po ten wykwintny przysmak także bez dodatku konserwantów w postaci siarki.
Suszone śliwki – choć dla niektórych mają może specyficzny smak i nadają potrawom intensywny charakter – są nieocenionym bogactwem cennych składników odżywczych. Z tego powodu warto je wprowadzić do swojej codziennej diety na stałe. To także doskonała alternatywa dla słodkich i słonych przekąsek, jeśli w pracy czy podczas seansu filmowego wieczorem szukasz czegoś „na ząb”. Garść suszonych śliwek spowoduje, że poczujesz się syty, co sprawi, że mniej chętne sięgniesz po niezdrowe przekąski.
Fakty nie kłamią: te suszone owoce dostarczają sporą dawkę błonnika. Dodatkowo składniki odżywcze w nich zawarte, czyli spore ilości potasu, wapnia, magnezu, cynku, żelaza, miedzi, a nawet beta-karotenu sprawiają, że mają one potwierdzone właściwości prozdrowotne.
Według naukowców z USA zawarte w śliwkach substancje powodują, że spożywanie ich regularnie może być elementem profilaktyki antyrakowej – produkt miałby chronić przede wszystkim przed rakiem jelita grubego. Okazuje się bowiem, że śliwki suszone zawierają związki fenolowe o silnym działaniu przeciwzapalnym. Dodatkowo redukują one wolne rodniki, co powoduje wolniejsze starzenie się komórek i tkanek organizmu.
To co wybierasz? Chilijskie śliwki suszone czy lokalne śliwki węgierki w wersji eko? Czekamy na Ciebie w Bee!